wtorek, 31 maja 2011

Sensacje XXI wieku: odc. 2 "Zladko Vladcik"

Teraz przeniesiemy się do Molvanîi. Ten piękny zakątek to siedziba najstarszego reaktora atomowego w europie. Dodatkowo jak twierdzą tamtejsi specjaliści państwo to jest miejscem narodzin krztuśca. Jej zacni mieszkańcy tak naprawdę ucieleśniają wszystko co świat wie na temat Słowian. Kraj ten wydał na świat naszego bohatera. Zwą go Zladko Vladcik. Muzyk ten podbiłby Europę dzięki uczestnictwu w Eurowizji 2004. Jednak turecka policja zawróciła go z Lotniska Ataturka za rekreacyjne spożywanie narkotyków. Oto jego konkursowa pieśń.


Oczywiście tak Molvania jak i Zladko to postacie fikcyjne jak autostrady w Polsce. Tak naprawdę ten jegomość w czarnych długich wąsach i z bujną czupryną, śpiewający tak niepoprawnie po angielsku jak statystyczny Niemiec włoskie arie, pochodzi z Australii. Faktycznie nazywa się Santo Cilauro. Mimo, że państwo jak i sam bohater są fikcyjni nie przeszkodziło mu to spróbować z Eurowizją rok później.

Tam chciał zaprezentować utwór pod tytułem "I am the Anti-Pope". Mimo negatywnej odpowiedzi gospodarzy tego wspaniałego i prestiżowego konkursu Zladko twierdził, że nie jest to piosenka przeciw Chrześcijaństwu. Jest o Beelzebubie przedstawicielu Boga na ziemi. Tak przynajmniej twierdził mówiąc wstecz i używając tłumacza ubranego w ciemne szaty z kapturem. Ot interestneje.

poniedziałek, 9 maja 2011

Sensacje XXI wieku: odc. 1 "Epic Rap Battles of History"

Siedząc dziś nad ranem przed kompem wpadłem na pomysł, aby urozmaicić odrobinę tego bloga. Większość z was kojarzy program Sensacje XX wieku i ten charakterystyczny głos Bogusława Wołoszańskiego. Oczywiście nie można przecenić jego wkład w wiedzę historyczną polaków jednak to w jaki sposób mówił, intonował i pauzował swoje wypowiedzi stawia go na językowym panteonie takich sław jak na przykład Mariusz Max Kolonko Boston Massachusetts.

W tej serii będę prezentował mało znane (tu słabo zauważalne ale jednak powiązanie z programem Bogusława) nietypowe projekty muzyczne znalezione w internecie i ciekawe utwory nie mieszczących się w konwencji tego bloga. Mam jednak złą informację dla osób, które nie bardzo znają języka angielskiego - często będą to utwory śpiewane w języku Szekspira. Dodatkowo warto znać odrobinę związków frazeologicznych i kultury Anglosasów.

W pierwszym odcinku prezentuję serię Epic Rap Battles of History. Jesteście ciekawi jak wyglądała by walka na rymy Lorda Vadera z Adlofem Hitlerem? Nic trudnego...


Parodie te robi facet, który nazywa siebie Nice Peter. Jest to komik i artysta mieszkający w Los Angeles w Kalifornii. Ciekawe czy zna go Mariusz Max Kolonko... Pewnie tak, on zna wszystkich w USundA.


Jeśli zainteresowało to was to sprawdźcie pozostałe utwory dostępne na playliście YT. Kolejne odcinki już wkrótce.

Zielone - jedziemy!!!

Niestety pobyt na antypodach trwał bardzo długo jednak było warto. Do powrotu do Polski "zmobilizował" mnie spis narodowy jadący pełną parą. Jest wiele powodów jednak podam dwa główne. Pierwszy: przez internet nie będę się logował – zabezpieczenia tej formy rejestracji są żeby ująć sprawę delikatnie gówniane. Drugi: chcę zobaczyć minę osoby spisującej gdy usłyszy moje odpowiedzi prawdziwych ofkorśnie. Wybaczcie za makaronizmy z mojej strony ale dwutygodniowy pobyt w państwie anglosaskim spowodował lekkie ubytki polskiego nazewnictwa – co by to było, gdybym skończył filologię angielską. Obiecuję, że będę się pilnował. Ale koniec gatki-szmatki wróćmy do meritum. Gdy wysiadałem z samolotu poczułem Polskę w płucach. Pszenica, tulipany, łąki. No i ta łąka mnie tak urzekła, że pobiegłem na nią. A tam? Paprodziad, Mega Motyl, i zgraja cała, bawi się jak Hałabała. Skakali i śpiewali historię o Edku lokalnym złodzieju banków opowiadali.


Zespół, który wam dziś przedstawię to Łąki Łan. Według danych z wikipedii, których autorami są przyjacielskie patyczaki, grupa składa się z pięciu bohaterów owadziego rodu.

Wokalista: Paprodziad – Mały, niezdarny skrzat, całymi dnami ważący mikstury mające na celu udoskonalenie owadziego rodu…
Bębniarz i wokalista: Mega Motyl - Szybki, wściekły, bezwzględnie dowcipny i nieustannie bohaterski!
Klawiszowiec: Poń Kolny - Znany z celnej riposty i celnego palca…
Gitarzysta i wokalista Niesforny Bonk - wybitny znawca swoich smaków i zapachów…
Basista, klawiszowiec oraz wokalista Zając Cokictokloc - Zraszający swym głębokim spojrzeniem wszystkie młode pąki!
Klawiszowiec: Jeżus Marian - Oaza bezdennego spokoju o ostrych jak igły uszach!
(zdjecie z lakilan.pl)



Według samych artystów muzyką, którą gra zespół to "łąki funk". Jak już wiecie nie przepadam za szufladkowaniem jednak żebyście mieli ogólny pogląd na tą kapelę to grają coś jak punk, funk, disco i parę innych typów muzyki, których nazw nawet nie znam.


Ich pierwszy album pojawił się już w 2005 roku i według mnie jest naprawdę niezły. Na każdej płycie jest parę utworów, które się lubi i parę, których się nawet nie włącza. Na krążku "Łąki Łan" raczej pojawia się problem pod tytułem, "który utwór puścić teraz".

Grają bardzo ciekawą i nietyzinkową muzykę, która wpadnie w ucho wielu z was. Jednak ich najsilniejszą stroną są koncerty. Miałem przyjemność być na jednym z nich i cytując mojego kumpla "urywają dupę".


No czas na niedzielny obiadek w domu, wiecie - klasyczny RKM-ik (rolada, kluski i modra kapusta). Do usłyszenia.