niedziela, 13 marca 2011

Jaiak Bai, Borroka Ere Bai

Pierwszym zespołem, który przedstawię jest Baskijska kapela Kortatu. Ich muzyka wpada w ucho nie tylko fanom alternatywnego brzmienia ale również innym osobom, którym tego typu muzyka nie odpowiada. To co prezentują baskowie to połączenie ska, reggae, punka i cholera wie jeszcze czego. Tak czy siak ich melodyjne utwory wpadają w ucho i długo wiercą dziurki w mózgu.



Kortatu powstało w 1983 roku w Hiszpańskim mieście Iruna. Zespół założyło dwóch braci Fermin oraz Inigo Muguruza wraz z Treku Armendarizem. Nazwa kapeli pochodzi od nazwiska człowieka, którego chłopaki widzieli w gazecie. Facet ten trzymał w rękach strzelbę i bronił swojego domu, który chciano zburzyć żeby wybudować autostradę.

Kortatu nigdy nie kryło miłości i marzeń odnośnie wolnego i niezależnego Państwa Basków. Szczególnie widoczne było to w zachowaniu Fermina Muguruzy, którego wiele łączyło z partią Herri Batasuna (nacjonalistyczną partią baskijską, której zbrojnym ramieniem jest ETA). Bardzo często również artyści wywieszali w trakcie koncertów Ikkurinę (flagę baskijską).
Swoim zachowaniem zaskarbiali sobie wielu przyjaciół. Zaś ich koncerty często przypominały wiece poparcia dla ETA, gdzie fani skandowali hasła polityczne na przykład popularne również na polskich koncertach „Elque no balla es policia nacionala” (kto nie tańczy, ten z policji), czy też czysto polityczne „Ikurrina Bai, Espainola Ez” (Ikurrina tak, flaga hiszpańska nie), „Presoak kalera!” (więźniowie na ulicę) a nawet „Gora ETA militara” (niech żyje ETA militara).



Teksty piosenek Kortatu traktują o bieżących wydarzeniach politycznych. Większość utworów jest zgodna z baskijskim sloganem ówczesnych czasów Jaiak Bai, Borroka Ere Bai czyli „zabawa tak, ale także walka”. Mówią o walce, o wolności państwa baskijskiego, o problemach tamtejszych regionów oraz niechęci do „obcego zaborcy”. Część tekstów wyraża również opinię muzyków na temat sytuacji politycznej świata, w której to krytykują nagrodę Nobla dla Desmonda Tutu – sprzeciwiającego się walce z apardhaidem ( wtrącił do więzienia Nelsona Mandelę), czy o interwencji CIA w Nikaragui (świetlisty szlak). Najsławniejszym jednak wydarzeniem związanym z zespołem Kortatu był koncert jaki zagrali w Motutene. W mieście tym znajduje się więzienie dla członków ETA. Zespół otrzymał zgodę aby zagrać dla więźniów mały koncert. Po koncercie dwóch osadzonych schowało się w sprzęcie nagłaśniającym i zdołało uciec. Po tym zdarzeniu powstał utwór „Sari Sari”, którego tytuł stanowi skrót od imienia jednego z uciekinierów.


Kortatu było bardzo barwnym i interesującym zespołem, którego warto posłuchać chociażby dla samej muzyki. Jednak gdy ich będziecie słuchać wpiszcie sobie tłumaczenia takich utworów jak Nicaragua Sandinista czy Zu Atrapatu Arte znajdziecie drugie dno, w którym nie ma pitu pitu.


Dyskografia:

KORTATU/CICATRIZ/KONTUZ HI!/JOTAKIE split (Soñua, 1985)
KORTATU (Soñua, 1985)
EL ESTADO DE LAS COSAS (Soñua, 1986)
KOLPEZ KOLPE (Oihuka, 1988)
AZKEN GUDA DANTZA (Nola!, 1988)

1 komentarz:

  1. Ciekawe, dobrze się czyta ;)
    Lepiej wiedzieć czego się słucha ;)

    OdpowiedzUsuń